Podczas nieporozumień w małżeństwie często dochodzi do trudnych decyzji, które są zmuszeni podjąć partnerzy. W ostateczności dochodzi do sytuacji, która zmusza małżonków do rozwodu.
Jednakże nie musi być on jedyną opcją, która pomoże partnerom podjąć decyzję na temat przyszłości ich związku. W przepisach prawnych istnieje bowiem taka instytucja, jak separacja i to właśnie ona daje możliwość naprawy związku.
Razem, ale osobno
Przepisy polskiego prawa dopuszczają sytuację, w której partnerzy pozostają w związku małżeńskim, jednakże uchyleni są od podstawowych obowiązków występujących w trakcie pożycia. Mowa tu przede wszystkim o zobowiązaniu do wspólnej pomocy oraz zakazie wstępowania w nowy związek małżeński. Separacja dotyczy więc sytuacji, gdy uchyla się wspólnotę małżeńską, jednakże pozostawia inne obowiązki. W wielu krajach europejskich dochodzi do sytuacji, gdy wnioskujący o rozwód małżonkowie muszą pozostawać najpierw przez pewien okres w separacji. Dopiero wówczas można ubiegać się o orzeczenie o trwałym rozpadzie małżeństwa.
Separacja.. i co dalej?
Czasowe rozstanie między małżonkami trwa aż do wniesienia ponownego wniosku do sądu. Istnieją dwie drogi zakończenia separacji. Jedna z nich to dalsze wnioskowanie o rozstanie, czyli ubieganie się o rozwód. Druga polega na ratowaniu związku. Małżonkowie zgodnie wnoszą wniosek do sądu, który następnie rozpatruje sprawę i wydaje decyzję o powrocie do wspólnoty małżeńskiej. Powstająca w ten sposób wspólnota majątkowa może zostać utrzymana lub na wniosek partnerów sąd orzec może o rozdzielności majątkowej.
Warto dać sobie czas.
Polecam separację przed rozwodem, jeśli ktoś nie jest pewny, co zrobić!